Firma Grace Cole jest brytyjską marką oferujące luksusowe produkty kosmetyczne. Na rynku jest dosyć niedawno, gdyż dopiero od dziesięciu lat, pomimo tego już udało im się porządnie rozsławić. Ich kosmetyki dostępną są w ponad 80 krajach, zaś ceny ich wyrobów wahają się między 7, a 20 dolarami. Ceny więc są przystępne. Firma skupia dużą uwagę na naturalny skład swoich produktów. Nie testuje na zwierzętach, co jest bardzo ważną kwestią. Prócz tego koncentruje się również na świetnym designie, który – z pewnością nie trudno zauważyć – zawsze cieszy oczy. Prezentuje się świetnie na półce w łazience.
W moim zestawie znalazły się mniejszej pojemności buteleczki – po 50 ml – o przecudownym zapachu mięty, grejpfruta i limonki z ekstraktem z werbeny, miodu, oraz zielonej herbaty. Osobiście jestem zakochana w tak żywych i orzeźwiających aromatach. Nie przepadam za to za mocno owocowymi, słodkimi, które co prawda firma również posiada w swojej ofercie. Jest pewne więc, że każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Wszystkie trzy buteleczki zapakowane były w uroczym
kartoniku o miętowym kolorze. Jest to zestaw podarunkowy, idealny na
prezent. We wewnątrz znajdował się balsam do ciała, płyn pod
prysznic, oraz płyn relaksacyjny do kąpieli.
Osobiście jeszcze
nie udało mi się zużyć wszystkiego, ale z pewnością mogę
polecić płyn pod prysznic, oraz balsam do ciała. Dobrze nawilża i
odświeża, zaś zapach cytrusów czuć na skórze przez kilka
dobrych godzin.
Oczywiście warto wspomnieć, że każdy z nas ma
inną skórę, więc to co dla jednego jest super, dla innego może
okazać się bezwartościową porażką.
Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale z chęcią chciałabym poczuć zapachy opisanych produktów.. Niebo! :-) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zachęciłaś mnie do sprawdzenia tych produktów! ;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się dotąd z tą marką.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, więc nie potrafię na jej temat nic konkretnego powiedzieć, ale design opakowań zdecydowanie przykuwa uwagę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy styczności z tą marką, ale jestem bardzo ciekawa ich produktów :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Pierwszy raz słyszę o produktach tej marki.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie! :)
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Ciekawe kosemtyki :)
OdpowiedzUsuńsuper post :)
rilseee.blogspot.com
Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale warto poznawać nowe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, tak jak koleżanka powyżej, ale na pewno są one warte wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zyskałaś nowego stałego czytelnika :))
https://recenzjella.blogspot.com/
Ciekawie wyglądają te kosmetyki oraz twój blog :3 będę tu zaglądać częściej. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :3
OdpowiedzUsuńWcześniej nigdy o nich nie słyszałam, ale teraz z pewnością postaram się je jak najszybciej zdobyć. Naprawdę super post.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo profesjonalnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
www.spiked-soul.pl
Elwira Charmuszko
nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale prezentuja się naprawdę dobrze:)
OdpowiedzUsuńOczywiście że słyszałam o tej firmie, uwielbiam ich kosmetyki ;) są świetnej jakości i obłędnie pachną! I przede wszystkim nie testują na zwierzętach. Chyba nawet miałam ten zielony balsam, był super ;) Kupuję je od czasu do czasu w TK MAXX, mają tam tego pełno. Obserwuję twojego bloga z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz te kosmetyki? Super, z chęcią bym przetestowała
OdpowiedzUsuń