Co byś zrobił, gdyby jutro był koniec świata?



Wyobraź sobie, że wracasz do domu, po dniu pełnym pracy, nauki. Zmęczony, ale wreszcie szczęśliwy, że możesz usiąść, wyłożyć nogi i z ciepłą herbatką, bądź kawą odpocząć. Siadasz jak zawsze w swoi ulubionym miejscu w domu, czy to na kanapie pod kocem, czy na wygodnym fotelu, albo w ciepłym łóżku. Relaksujesz się. Dzień minął Ci jak co dzień, nic nowego się nie wydarzyło, autobus jak zwykle się spóźnił, ale to zupełnie normalne, pogodziłeś się z tym, on często się spóźnia, więc to nie powód do nerwów. W pracy, w szkole również bez zmian, szef coś tam gadał pod nosem jak to ma w zwyczaju, nauczycielka znowu zadała dziesięć zadań z matmy. Powrót do domu długo Ci nie zajął, pomimo panujących godzin szczytu. Przeciętny, normalny dzień.
W końcu włączasz telewizor, by zobaczyć co działo się na świecie w czasie, gdy Ty spędzałeś swój zwyczajny dzień. Kanał z wiadomościami nadaje dzisiaj jakieś dziwne programy, które nie pasują do tematyki, jednak olewasz to, przecież różne rzeczy się dzieją. Po chwili na pasku dolnym pojawia się szybko przejeżdżający napis "koniec świata już jutro!". Jedyne co robisz to zaczynasz się głośno śmiać, nie dowierzając czego już Ci ludzie wymyślić nie mogą. Jednak, kiedy przełączasz na inny kanał ostrzeżenie pojawia się, a wraz z nią speaker, który zaczyna monolog, w którym mówi kiedy dokładnie będzie miało to miejsce oraz w jakich okolicznościach świat przestanie istnieć. Sięgasz po komputer, aby upewnić się co do tej informacji. Niestety wygląda na to, że to prawda...

Co robisz w tej chwili?
Płaczesz?
Nie dowierzasz?
Smucisz się?

Co czujesz?
Żal?
Obawę?
Przygnębienie?
Zmarnowany czas?

Czego zaczynasz żałować?
Że czegoś nie zrobiłeś?
Że nie nauczyłeś się tego co planowałeś?
Że nie wybaczyłeś?
Że nie wyznałeś miłości?
Że nie objąłeś ostatni raz?
Że nie spełniłeś marzeń?

Czego nagle potrzebować?
Rodziny?
Znajomych?
Ukochanej osoby?

Za czym już tęsknić? 
Za życiem?
Za dźwiękami, które Cie otaczały?
Za smakami, które znałeś?
Za tym co jeszcze widzisz przed oczyma?
Za tym spóźnionym autobusem,
który już więcej się nie spóźni?

Ja przede wszystkim czułabym smutek i przygnębienie. Płakałabym, ponieważ wiedziałabym, że nie spędziłam tych ostatnich chwil z moją rodziną i z Ukochanym. Czułabym żal do siebie, że choć przyjeżdżałam do Polski, kiedy tylko mogłam, to było to za mało. Straciłam ten czas, który już nigdy nie wróci. Również odczuwałabym rozgoryczenie, ponieważ nie spełniłam tego co w życiu chciałam, byłabym także wściekła na siebie, że nie zaczęłam realizować wyznaczonych planów wcześniej. A teraz już jest za późno.
Płaszcz: H&M| Sweterek: Noname|Spodnie: NewYorker

Na szczęście miejmy nadzieje do końca świata jeszcze kawał drogi przed nami, więc nie jest za późno. Niby mówi się, że nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń, ale niestety kiedyś droga się wreszcie skończy, a czas który uciekł nam przez palce już nie wróci. Tak, więc pamiętaj by chwytać z życia ile się da i odważnie dążyć do tego czego się pragnie, choćby ziemia się waliła pod nogami nigdy się nie poddawać!

A co Ty byś zrobił, gdybyś wiedział, że jutro nadejdzie koniec świata? Żałowałbyś czegoś? :)

Już za kilka dni na moim blogu pojawi się konkurs, w którym do wygrania będzie niebieska, malinowa świeczka Skittles, która wystąpiła w poprzednim poście z ulubieńcami :) 

46 komentarzy:

  1. Powiedziałabym to na co zawsze brakowało mi odwagi ;) Świetny post i zdjęcia :)
    http://carolineworld123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie żałowałbym tego, że nie udało mi się wyjechać w podróż dookoła świata... Chyba czas się szykować na zapas na niespodziewany koniec i rzucić książki w kąt i zamawiać bilety lotnicze ! :D
    http://momentcatcher00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety też bym żałowała że nie zrobiłam wielu rzeczy i za mało cieszyłam się życiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super post!
    Ja napewno żalowałabym nie wypowiedzianych słów.Czegoś czego nie zrobiłam bo sie bałam.
    www.najkablog99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Staram się żyć chwilą, co ma być to będzie! Oczywiście, gdyby był koniec świata zmartwiłabym się tym, że nie osiągnęłam swoich celów.
    outdisturb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciężkie pytanie i wielokrotnie próbowałam na nie odpowiedzieć, za każdym razem była to inna odpowiedź. Jedno jest pewne, nie żałuję niczego co zrobiłam, bo wszystko co nas spotyka sprawia, ze znajdujemy się teraz w takim a nie innym miejscu i to jest wystarczający argument na to, aby nie żałować, a po prostu żyć najlepiej jak można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej się zgadzam, także nie ma co żałować tego co się zrobiło :)

      Usuń
  7. Ja bym chciała spędzić ten czas ze znajomymi i rodziną <3


    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ten czas spędziałam bym z osobami które sa mi njalbiższe, które mnie wspierają.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja żałowałabym że nie zdążyłam czegoś zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę że niczego do tej pory w swoim życiu nie żałuję, mimo że popełniłam wiele błędów, dużo rzeczy mogłabym zrobić inaczej, ale wiem że nic nie dzieję się bez powodu. Jestem szczęśliwa w miejscu do którego doszłam i nic w swoim życiu bym nie zmieniła. A gdyby jutro był koniec? Nie wiem... Ale na pewno spędziłabym ten dzień z moim Narzeczonym, tak jak każdy inny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można powiedzieć, że to fantastyczne! :) Super, że w życiu zrobiłaś dużo, ponieważ jak sama piszesz, jesteś szczęśliwa w miejscu do którego doszłaś, to jest najważniejsze ! :)

      Usuń
  11. Nie myślałabym o rzeczach, których żałuję, ani o planach, których nie spełnię. Rzuciłabym wszystko, by spędzić ostatnie godziny z ukochanymi osobami. ;)
    krysiastyle.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba właśnie chwile spędzone z ukochanymi osobami dają nam najwięcej radości :)

      Usuń
  12. Świetny post. Mega piszesz fajnie się czytało
    Pozdrawiam
    Love-styl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewnie chciałabym spędzić jak najwięcej czasu z bliskimi :)

    Kochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać w linki w tym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/03/wiosenne-stylizacje-z-romwe.html
    Bardzo mi pomożesz :* Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na początku byłabym przestraszona :o

    OFFICIAL PATTY (klik)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja bym obejrzała wszystkie czesci harrego pottera :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to lepiej już zacznij, bo wiele godzin nad tym filmem posiedzisz :D haha Ale w sumie uwielbiam Harrego :D

      Usuń
  16. Poczułabym smutek z powodu tego ile rzeczy nie udało mi się w życiu zrobić..
    Potrzebowałabym rodziny i ukochanej osoby z pewnością :)

    Zapraszam, http://xdowhatyoulove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej! to daje trochę do myślenia, a po za tym to bardzo ładne zdjęcia .

    http://ni3bi3ska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. raczej nikt nie będzię się zastanawiał co by zrobił gdyby był koniec świata , to przyjdzie nagle i wtedy zaczniemy się zastanawiać

    Zapraszam na BLOGA

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiem szczerze, że jestem taką osobą, która wieczorem rozmyśla nad tym co zrobiła źle a co dobrze.... więc nie miałabym obaw przed śmiercią. Jednak przyznam, że jest to coś wydaje nam się być bardzo odległa. Ale tak naprawdę nikt nie zna tej konkrętnej daty.

    MÓJ BLOG:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nawet i dobrze, że jej nie znamy :) I miejmy nadzieje, że jest odlegle :)

      Usuń
  20. Oh... Twój post wprowadził mnie w stan melancholii i głębokiego zamyślenia (No bo...co dalej?...)
    Co prawda staram się nie odkładać niczego z myślą, że lepiej jest czegoś żałować, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło, ale ja mam co do jednego obawy- a czas nieubłaganie ucieka.

    http://gorzkaczekoladax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, lepiej żałować, że coś się nam ewentualnie nie udało, niż żałować że się tego nie zrobiło. A zaś zakładanie w obawie że coś nam się nie uda jest bez sensu :) Trzeba myśleć pozytywnie !

      Usuń
  21. Super post, super przemyślenia ;)
    natalialukasiewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny post ! Bardzo podoba mi się ten sweterek ❤

    OdpowiedzUsuń
  23. hmmm mysle, że każdy czegoś żałuje każdy popełnia błedy. A gdyby był koniec świata hmmm nie zastanawialam się nigdy nad tym.

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Byłabym smutna przez utratę bliskich. Oczywiście każdy popełnia błędy, ale ja pojmuję to jako taką nieudaną lekcję w życiu. Co ma być to będzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale swetny post, taki inny. Super stylizacja i zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak by był koniec świata, starabym się zrobić żeczy które miałam do spełnienia. Super post!
    Zapraszam Photographyislikedrug.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czemu nie zaczniesz ich spełniać teraz? :) Dziękuje :)

      Usuń
  27. Jak by był koniec świata, starabym się zrobić żeczy które miałam do spełnienia. Super post!
    Zapraszam Photographyislikedrug.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny post, serio. Uwielbiam przemyślenia. Super zdjęcia http://kramcia12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja nie myślę o tym, cieszę się tym co jest teraz :)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię takie posty więc mam nadzieje,że będzie ich więcej! :) anananas9.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo mądry temat poruszyłaś.... dlatego uważam, że trzeba z życia czerpać pelnymi garściami, wyciskać z niego jak cytrynę, bo żaden dzień bezsensownie nie przeleciał nam przez palce - wlasnie tak z niego korzystać, jakby jutro mial być koniec świata ! :)

    Świetny zestaw, luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jest modnie i stylowo- i przede wszystkim nie przekombinowane, jak to bywa na większości blogów- te dziewczyna powinny brać z Ciebie przykład :)

    pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  32. Ślicznie wygladasz ;*
    super sweterek
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne zdjecia <3

    www.patryczko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Myślę że najważniejsze w takim momencie byłoby podziękowanie i zrobienie kilku rzeczy których wcześniej sie obawialsmy :)
    Zapraszam do obserwacji naszego bloga !:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Często zadaje sobie to pytanie i myśle że spędziłabym ten dzień najlepiej jak mogę z ukochaną osobą:)

    OdpowiedzUsuń